Tym razem na zajęciach praktycznych to nasz kolega Paweł uczył nas gotować:) Kuchnia staropolska jest nam bardzo bliska, a Paweł okazał się prawdziwym mistrzem KOPYTEK! Był niesamowity, w niecałe 2 godziny powstało ok. 500 sztuk pysznych klusek! Niejedna gospodyni pozazdrościć może jemu talentu. Kopytka zjedliśmy w towarzystwie pysznych buraczków i ogórków z ogrodu naszej koleżanki Roksany. Kto następny gotuje...? :)
Było pyszne:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz